1 i 1/2 szkl.mąki
1 szk.cukru
9 łyżek margaryny
1/2 litra śmietanki kremówki
1 op.budyniu waniliowego
1 op.cukru waniliowego
6 łyżek rumu
10 dag rodzynek
1 łyżka proszkudo pieczenia
1 jajko
małe gruszki (ja dałam z syropu)
Mąke mieszamy z proszkiem do pieczenia, przesiewamy na stolnicę.
Dodajemy ubite jajko, 5 łyżek cukru i startą margarynę.
Zagniatamy ciasto, odstawiamy na godzinę do lodówki.
Rodzynki myjemy, osączamy, zalewamy rumem, odstawiamy.
Gruszki obieramy, rozpoławiamy, usuwamy gniazda nasienne.
Ciasto rozwałkujemy, wylepiamy nim posmarowaną margaryną formę do taty lub małą blaszkę.
Na cieście układamy ciasno gruszki, posypujemy rodzynkami.
Budyń mieszamy w 1/2 szkanki śmietanki. Pozostałą zagotowujemy z resztą cukru, cukrem waniiowym i łyżką margaryny. Wlewamy budyń i ponownie zagotowujemy.
Zalewamy gruszki.
Pieczemy ok 40 min w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
SMACZNEGO.